Karmienie piersią to naturalny i najlepszy sposób żywienia noworodków oraz niemowląt. Zapewnia dziecku od pierwszych chwil jego życia wszystkie niezbędne mu substancje do zaspokojenia potrzeb żywieniowych w pierwszym półroczu życia. Światowa Organizacja Zdrowia i Amerykańska Akademia Pediatryczna zalecają wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia, a jego kontynuowanie jako uzupełnienie diety, do 1 roku życia lub nawet do drugiego wg Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii. W pierwszym roku mleko powinno jednak przeważać w diecie dziecka. Mleko matki stanowi pełnowartościowy, bogaty w białko, witaminy i sole mineralne pokarm dostarczający jednocześnie dziecku ciała odpornościowe. Karmienie piersią jest równie korzystne dla dziecka jak i kobiety. Chroni ją przed chorobami kobiecymi. Stymuluje szybsze kurczenie się macicy w okresie połogu i zmniejsza ryzyko krwawienia poporodowego, a także rozwoju raka jajników i piersi. Do tego dochodzi niezwykły, fizyczny i emocjonalny kontakt wywierający pozytywny wpływ zarówno na dziecko jak i na matkę.
Karmienie piersią a próchnica
Badania nad tym aspektem rozwoju dziecka wskazują, że w naszym kraju co drugie dziecko, do wieku 3 lat, cierpi już na próchnicę wczesnego dzieciństwa. Rozwój próchnicy u tak małego dziecka zależny jest od kilku czynników:
- obecności bakterii kariogennych w jamie ustnej dziecka, te przekazywane są przez najbliższych
- spożywania pokarmów zawierających cukry proste, które są pożywką dla drobnoustrojów
- czasu
- podatności zębów
Podatność zębów wynika z predyspozycji genetycznych oraz z prawidłowo ukształtowanych i zmineralizowanych zawiązków, kształtujących się w początkowym okresie życia. Niewłaściwe nawyki żywieniowe i higiena jamy ustnej uruchamiają proces niszczenia tkanek zęba. Czynnikami ryzyka próchnicy wczesnodziecięcej są:
- nagminne podawanie dzieciom posiłków bogatych w cukry oraz dosładzanie posiłków
- podawanie butelki z mlekiem przed snem i w nocy, kiedy wydzielanie śliny jest mniejsze
- nieodpowiednia higiena jamy ustnej przed i po wyrznięciu się pierwszych zębów
- zbyt późno wdrożona profilaktyka i dziecięca opieka stomatologiczna
Karmienie piersią po 12 miesiącu życia
Niestety długotrwałe karmienie piersią nocne, potencjalnie może mieć wpływ na powstanie próchnicy. W opracowaniach na temat plagi próchnicy wczesnodziecięcej przytacza się badania z 2015 r. przygotowane przez The American Academy of Pediatric Denistry, w których można przeczytać, że karmienie piersią dziecka jeszcze po 12 miesiącu jego życia, czyli wtedy, gdy ma już ono pierwsze zęby, co najmniej 7 razy na dobę oraz karmienie piersią na żądanie już w okresie, gdy do diety dziecka wprowadziło się posiłki węglowodanowe, przy nieprzestrzeganiu zasad higieny jamy ustnej, znacząco zwiększa ryzyko próchnicy. Jednak wszyscy autorzy badań podkreślają, że próchnica zębów jest chorobą wieloczynnikową i nie da się przeprowadzić badań tak, aby jedynym czynnikiem było karmienie piersią.
Ale jednocześnie te same badania dowiodły, że ryzyko próchnicy u dzieci niekarmionych w ogóle piersią było zdecydowanie większe niż u dzieci karmionych mlekiem matki aż do 12 miesiąca życia. W opracowaniu AAPD uznaje się, że w mleku matki dziecko otrzymuje bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus, kazeinę, przeciwciała lgA, lizozym, które razem stanowią barierę ochronną przeciwko próchnicy. Tłuszcz mleczny również ma działanie ochronne, zapobiegając przyleganiu żywności do zębów. Czynniki te ograniczają bowiem wzrost bakterii kariogennych w jamie ustnej dziecka, a białka, wapń i fosfor mają działanie ochronne na szkliwo.
Karmienie piersią a zdrowie jamy ustnej dzieci
Żadne z badań prowadzonych na temat próchnicy wczesnodziecięcej nie neguje karmienia dziecka piersią. Wręcz odwrotnie. Wszędzie podkreśla się znaczenie karmienia dziecka mlekiem matki w profilaktyce zdrowia obojga. Nawet wtedy, gdy u dziecka zaczynają rosnąć pierwsze zęby. Odstawienie w tym czasie dziecka od piersi byłoby zupełnie nieuzasadnione, choćby dlatego, że mleko modyfikowane ma znacznie intensywniejsze działanie próchnicotwórcze niż naturalne mleko matki. Najważniejszy wniosek, płynący z wszystkich badań, mówi, że dodatek cukru do diety niemowlęcia karmionego piersią, zwiększa potencjał próchnicotwórczy mleka kobiecego. Dlatego nie ma żadnej racjonalnej przyczyny, by przerywać taki sposób żywienia dziecka, a karmienie piersią ma działanie ochronne i należy zachęcać matki do tego sposobu żywienia dzieci.
Profilaktyka
Żaden sposób karmienia dziecka nie zwalnia matki od dbałości o zdrowie jamy ustnej dziecka w celu ograniczenia, a jeszcze lepiej wyeliminowania przyczyn tworzenia się próchnicy wczesnodziecięcej. Warto też pamiętać o tym, że dla jej rozwoju znaczenie ma stan uzębienia matki. Ponadto, jedzenie tą samą łyżeczką, całowanie w usta, oblizywanie butelek, smoczków, przyczynia się do przekazywania bakterii próchnicotwórczych. Natomiast podjadanie między posiłkami, niedostateczna higiena i stosowanie pasty bez fluoru przyspieszają powstawanie próchnicy wczesnego dzieciństwa.
Zgodnie z obowiązującymi wytycznymi stomatolodzy nie powinni zabraniać matce karmienia piersią. Jedynie należy nakłaniać do zaprzestania nocnego karmienia zarówno piersią, jak i butelką, przy zaobserwowaniu jakichkolwiek oznak próchnicy podczas badania stomatologicznego.
Inspirowane: Triodent.com.pl – klinika stomatologiczna Warszawa